Zawartość
Każdego dnia skały spadają z kosmosu do atmosfery ziemskiej, tak małe, że spalają się i wypalają, zanim zderzą się z powierzchnią. Czasami jednak skała wystarczająco duża, aby przetrwać zejście, uderza w planetę, zyskując miano „meteorytu”. Badania sugerują, że meteoryt o średnicy większej niż 1 kilometr (0,62 mil) może zmieniać ekosystemy Ziemi poprzez wpływ na temperaturę, fotosyntezę i skład powietrza i wody.
"Zimowy"
Ciemnienie ziemskiego nieba nastąpi wkrótce po zderzeniu meteorytu o średnicy 1 kilometra z ziemią. Uderzenie rozproszyłoby skały i pył w niebo. Szczątki te, zwane wyrzutami, pozostałyby nad powierzchnią Ziemi jako gęsta pokrywa chmur. Jednocześnie ciepło uderzenia spowodowałoby prawdopodobnie pożary. Dym z pożarów dołączałby do wyrzutu i blokował światło słoneczne, tworząc sztuczną zimę.
Fotosynteza
••• Hemera Technologies / AbleStock.com / Getty ImagesPodczas gdy szybki spadek globalnej temperatury miałby bezpośredni wpływ na przeżywalność organizmów o niskiej tolerancji na zimno, sztuczna zima wynikająca z dużego wpływu miałaby pośredni wpływ nawet na organizmy, które mogłyby ją wytrzymać. Bez światła słonecznego rośliny i glony nie byłyby w stanie przeprowadzić fotosyntezy i zaczęłyby wymierać. Przy mniejszym dostępnym pożywieniu populacje roślinożerców zmniejszyłyby się, a podobne wyniki nastąpiłyby w całej sieci pokarmowej.
Atmosfera
Po dużym uderzeniu meteorytów atmosfera ziemska oprócz dymu i wyrzutu zawierałaby nowe substancje. Szarpnięcie energii z kolizji wystarczyłoby do zainicjowania reakcji chemicznych między azotem atmosferycznym a tlenem, z wytworzeniem podtlenku azotu. Oddziaływanie tlenków azotu z wodą w naszym powietrzu spowodowałoby powstanie kwasu azotowego, który mógłby zakwaszyć opady atmosferyczne planet i stworzyć warunki wystarczająco trudne, aby spowodować zagrażające życiu deformacje młodych, rozwijających się roślin i zwierząt.
woda
••• Stockbyte / Stockbyte / Getty ImagesGdyby zamiast tego meteoryt wylądował w oceanie, powszechne powodzie spowodowałyby gigantyczne fale lub tsunami emanujące z miejsca uderzenia. Choć natychmiast spowodowałoby to utratę życia, badacze Philip A. Bland i Charles S. Cockell, pisząc w czasopiśmie „Trends in Ecology and Evolution”, pozytywnie ocenili powódź, sugerując, że może ona wytwarzać składniki odżywcze z bogatych , głębinowe dostępne dla żywych organizmów wodnych powyżej.
Ewolucja
Dinozaury wymarły w wyniku uderzenia 65 milionów lat temu; ludzie prawdopodobnie dzisiaj by nie lepiej. Ale nauka daje nadzieję na kontynuację życia na Ziemi, jeśli w różnych formach. Badania Blanda i Cockellsa, odzwierciedlające myśli, które obecnie łączą astronomię i biologię, zakładają, że meteoryty dawno temu przenosiły związki chemiczne niezbędne do życia na powierzchnię Ziemi. Sugeruje to, że życie może ponownie rozwijać się i przystosowywać na zmienionej Ziemi.