Panele słoneczne, fala przyszłości na arenie zielonej energii, mogą być drogie w zakupie. Jeśli jednak chcesz poświęcić wydajność za cenę, możesz zbudować panel słoneczny zdolny do wytwarzania niewielkich ilości energii elektrycznej całkowicie ze złomu (zakładając, że masz dostęp do porządnie zaopatrzonego złomowiska) i narzędzi, które masz w domu.
Co najważniejsze, proces ten jest szybki i można go ukończyć w niecałą godzinę.
Przecinaj starannie flashowanie na pół i odłóż na bok połowę. Połóż drugą połowę bezpośrednio na palniku i włącz palnik do najwyższego ustawienia.
Niech metal gotuje się przez 20 minut po zakończeniu, tworząc grubą, chrupiącą powłokę z tlenku miedzi. Wyłącz palnik po upływie kolejnych 20 minut.
Niech metal ostygnie, aż osiągnie temperaturę pokojową. W tym czasie odpadną kawałki czarnego tlenku, więc bądź ostrożny.
Zegnij zarówno obrabiane, jak i nietraktowane kawałki metalu w półokręgi, aby dopasować je do wnętrza szklanego słoika, i włóż je. Powinny się dobrze przylegać do słoika z szerokim ustem i nie dotykając się wzajemnie.
Wymieszaj dwie łyżki soli z wystarczającą ilością wody, aby wypełnić słoik tuż pod krawędziami miedzianych talerzy. Powoli wlej mieszaninę, aby nie zmoczyć górnych części miedzianych paneli.
Ostrożnie wyjmij słoik na zewnątrz i ustaw go w miejscu jasnego, spójnego słońca. Podłącz dodatni przewód multimetru do nietraktowanej płytki, a ujemny przewód do traktowanej płytki.
Włącz multimetr i ustaw go na wykrywanie mikrowoltów. Miernik odczyta ładunek elektryczny, gdy panel słoneczny będzie świecił jasnym, spójnym światłem.